Drogi działkowiczu z 4 alejki, dziś twoja nocna impreza z alkohlem (ktorego brakło nad ranem) i niecnzurowanym słownictwem była słyszane az w 2 alejce, na szczęscie ktos wezwał policje. Proszę o wyrozumiałosc ze ludzie nocują i chcą spokoju od blokowiska , pozdrawiam spokojnych , kulturalnych działkowiczów M. S.
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
W blokowisku nie wolno, na dzialce nie wolno no to zostaly tylko Parki ktore sa dla wszystkich malych o duzych.
Śpi to się w domu nie na działkach żal dupę ściska że już nie możecie imprezować zapomniał wół jak cielęciem był
Do imprezowania są miejsca do tego przeznaczone,natomiast to jest zakłócanie porządku publicznego.
Darcie japy na całe ogródki o 2 w nocy nie do zapomnienia
I po co narzekać? W kołchozie nigdy nie będzie parków pałacowych.
Bardzo brzydko panie ARKU, TAKIE PRZEKLEŃSTWA PRZY MAŁYCH DZIECIASCH, PRZEJSCB ALEJKĄ NIE MOZNA , CIAGLE KU...., IM WIECEJ ALKOHOLU TYM WIECEJ KROTKICH I DŁUGICH A GLOS DONOSNY LECI WOKOL
wstyd idzie sie kolo mlodych ludzi tylko przekleństwa , zamknijcie sie w chlewiku tam gdzie nikt nie slyszy, a swinia nie umie mowic, tylko ryje
cieplo poczuli to sie hukajo
inprezuje tez w domu, brzydko , widac po wpisie co soba reprezentujesz
grzeczniej odrobine , widac uderzono w czuly punkt, brzydko
mlodzi imprezuja a starzy butelki wynosza bo wstydza sie sasiadów zachowań wlasnycg pociech
Grajcie i bawcie się na działkach dopóki jesteście młodzi ,a odpoczywać to w domu,albo na wczasy na odpoczynek, oazę spokoju wymyślają na działkach ogrodniczych,nie wstyd wam pisać takich bzdur.
zgłaszajcie na policję i do prezesa tego typu incydenty. To jest naruszanie regulaminu rod. Piszecie do prezesa wniosek o usunięcie członka rod i zarząd się tym tematem zajmuje.
Spanie na działkach ,to jakaś nowa moda weszła,odpoczynek to na wczasach albo do senatorium.,tam pod leczą trochę.
Niektórzy to i cały rok potrafią spać na działkach.
No chyba po to mamy działki .
Zimą jest cicho to jak ktoś potrzebuje się wyciszyć to właśnie zimą
Co miało na celu darcie gęby po północy na całą okolicę?
Może ktoś robił urodziny ,źle zrobili , że głośno się zachowywali,to od razu dzwonić na policję, ludzie , litości trochę, trzeba mieć,po drugie na działkach nie można spać,niebezpiecznie.
Do spania to też są miejsca do tego przeznaczone,nie sądzisz,Medal ma dwie strony.
Działki są po to by odpocząć, zrelaksować się a nie drzeć mordę że muzyki nie można słuchać czy poinprezować czasami może i przedłuzy się impreza ale nie jest to co dzień przeszkadza dzieci słyszą kto się Wałęsa z dziećmi po działkach w nocy chiba tylko złodziej a jeśli przeszkadza seniorom w co wątpię bo mam kilku seniorów jako sąsiadów to nikt z nich po nocach nie łazi i nikomu nie przeszkadza a przeszkadza tylko nie uczciwym ludziom
tak, ale bez przekleństw, bijatyki, szarpaniny, i wzywania policjii..... to juz nie zbawa
a moze ktos chce sie zdrzermnąć na działce to ma prosic o pozwolenie drzącego się sąsiada, przejść alejką nie można, tylko k...., teksty ze vpowalają z nóg, mówcie ciszej w swoim gronie, jak macie takie towarzystwo i to kobiety , wstyd zeby wkolo kazdy slyszal, bo tak sie wykrzykują ze nie da sie nie słyszeć!!!!!!!!!!!!!
Przepisy ,przepisami __ ale wam wszystko grajewiacy przeszkadza i drażni, trochę wyrozumiałości,chyba takie imprezy nie odbywają się codziennie.
Człowieku , urodziny rzecz normalna ale nie wiem jak to nazwać "dupcenie. dercie za domkiem i albo dogodz albo nie ,,, tym sie wszyscy rażą
Proszę o nie przeklinanie , czasami komus sie wymknie ale nie o tym mówimy, ucho więdnie, tego nie chcemy na dzialkach
Można i trzeba się bawić. Lecz z umiarem, bez wrzasków, przekleństw i wulgaryzmów. Niestety prawda jest taka, że słownictwo coraz bardziej ubożeje i to nie tylko u nastolatków. Ich rozmowy są po prostu tak obrzydliwie, że słuchać tego ciężko.
Imprezy grill spotkania towarzyskie ale nie darcie gęby i przekleństwa na całą okolicę
Na działkach spać nie można,ale w jednym i w drugim przypadku można przymknąć oko,od razu raban policję wzywać,tragedia.
Maria i Stanisław chyba zrobili sobie noc poślubną,że im tak bardzo przeszkadzało,musieli wzywać policję,o rety można przeboleć tę jedną noc,gorzej jakby co dzień malowali,ogarnięcie się ludzie.,nie wstyd wam.